20 lat temu, w nakładzie pół miliona egzemplarzy, został wydany folder „Fenomen bioterapii – Zbigniew Nowak”, w którym po raz pierwszy zostało wydrukowane moje energetycznie działające zdjęcie.
Doświadczyłem wówczas potrzeby wyjaśnienia możliwości działania w tak ogromnej skali i bez żadnego ograniczenia. Dzisiaj, po 20 latach prób i doświadczeń, po przeczytaniu wielu książek i niezliczonych dyskusjach z gigantami wiedzy i nauki, podejmuję próbę wsparcia chwiejnych i niezdecydowanych, nauczenia ich wytrwałości, konsekwencji i koncentracji. Nauczenia korzystania z daru, jaki posiadam i wspomagania go świadomością własnych możliwości, które staram się uruchomić poprzez każdą formę kontaktu, rozszerzając, jak tylko można, łączącą nas więź i uczucie przyjaźni.
Dla ułatwienia oraz ujednolicenia pojęć, przypomnę na wstępie kilka definicji z wiedzy niezbędnej dla zrozumienia prezentowanych przeze mnie doświadczeń, obserwacji i wniosków.
Używam pojęcia częstotliwość w jak najbardziej klasycznym (fizycznym) znaczeniu tego słowa: „Częstotliwość określa liczbę cykli zjawiska okresowego występujących w jednostce czasu. W układzie SI jednostką częstotliwości jest herc (Hz). Częstotliwość 1 herca odpowiada występowaniu jednego zdarzenia (cyklu) w ciągu 1 sekundy. Najczęściej rozważa się częstotliwość drgań, częstotliwość napięcia, częstotliwość fali. Jest naukowo udowodnione, że każdy organizm żywy, posiada własną, niepowtarzalną, jak linie papilarne, czy DNA, częstotliwość. Wszystko jest w nieustannym drganiu i wiemy, że dzieje się to na każdym poziomie, który został odkryty przez człowieka – a w badaniu mikrokosmosu dotarliśmy na razie do poziomu kwantów.”
Kwant to najmniejsza porcja, jaką może mieć lub, o jaką może zmieniać się pewna wielkość fizyczna w świecie najmniejszych cząstek.
Te drobinki materii mogą być w kilku miejscach na raz, mieć postać cząstki, a jednocześnie fali lub przeskakiwać z miejsca na miejsce. Dwie mogą się zachowywać identycznie, jakby były połączone, nawet jeżeli dzieli je dystans. Fizyka klasyczna nie umie wyjaśnić tych niezwykłych zjawisk. Opisuje je i tłumaczy fizyka kwantowa. Pisałem już o tym w książce „Takie są fakty”.
Kwantowe pole energii łączy całą materię. Wszystko jest połączone, dlatego energia dawcy nie musi się przemieszczać, dlatego komórki i DNA komunikują się ze sobą poprzez pole energii, a ludzka emocja ma bezpośredni wpływ na DNA. Odległość natomiast nie ma wpływu na efekt.
Siła pochodzi z kwantowego wzorca, który możemy określić jako „świadomy i inteligentny umysł”. Ten umysł jest matrycą wszelkiej energii. A więc mamy wszelką moc, jakiej potrzebujemy, aby stworzyć zmiany, które wybierzemy.
Einstein jest autorem słynnego twierdzenia, że nie możemy rozwiązać problemu, dopóki pozostajemy na tym samym poziomie myślenia, które go stworzyło.
Einstein pracował całe życie, aby wykazać, że to, co traktujemy jako materię składa się głównie z pustej przestrzeni, przez którą przebiega moduł energii. Np. gdybyśmy powiększyli jądro atomu do wielkości piłki nożnej, to najbliższy elektron będzie w odległości 12 kilometrów! Co zatem powoduje, że elektron „trzyma” się jądra atomu? Moduł energii, której najmniejszą jednostką jest kwant. Dotyczy to także ludzi. Natomiast fizyka kwantowa dowiodła, że obserwacja tych modułów energii na coraz niższych poziomach daje zaskakujące efekty. Doświadczenia pokazały, że gdy rozbijamy cząstki takiej energii, tak zwane cząstki elementarne i obserwujemy je to na wyniki wpływ ma sam akt obserwacji, jakby cząstki elementarne zachowywały się zgodnie z oczekiwaniami obserwatora.
Podstawowy budulec wszechświata w swym rdzeniu składa się z czystej energii podatnej na działania i oczekiwania człowieka. Wszystko sprowadza się do poziomu skupienia świadomości.
WSZYSTKO JEST WSZYSTKIM
Każdy wybiera ze wszystkiego coś dla siebie. Robi to częstokroć bezwiednie przy pomocy emocji. Emocje są niczym złożone z wielu elementów obrazy, kształtujące realną rzeczywistość. Ludzka emocja ma bezpośredni wpływ na sposób funkcjonowania komórek.
Istnieje subtelna i delikatna równowaga miedzy wybraniem nowej możliwości, a rzeczywistym podążaniem za nią, angażowaniem myśli, uczuć i przekonań, które powołują do życia ów rezultat jako nową rzeczywistość.
Nie istnieje miejsce, w którym czyjeś ciało naprawdę się kończy, ani miejsce, w którym się zaczyna. „Jesteśmy jak jedno będąc razem, uzyskując oczywistą świadomość zmiany jednego, czyli siebie.” Tak więc razem tworzymy uzdrowienie lub cierpienie, pokój lub wojnę.
Najtrudniej jednak stworzyć i przyjąć uczucie spełnionego życzenia.
Aby umożliwić wyzdrowienie, trzeba w wyobraźni ujrzeć twarz lekarza wyrażającą niewyobrażalne zdumienie z powodu całkowitego wyleczenia i powtarzającego w kółko: to cud, to cud! Należy wyraźnie nie tylko sobie to uzmysłowić, ale też stanowczo to przyjąć. To „coś” jest świadomością osoby, poprzez którą następuje akt kreacji.
Dlatego tak ważna jest zdolność celowego tworzenia warunków świadomości /myśli, uczuć, emocji i przekonań/, które zamykają jedną wybraną możliwość w rzeczywistość naszego życia. Pamiętajmy jednak, że wg Bora i Heisenberga, wszechświat istnieje jako niezliczona liczba zachodzących na siebie możliwości, bez sprecyzowanej lokalizacji, ani stanu, dopóki nie wydarzy się coś, co zamknie w jednym miejscu jedną z możliwości.
Pole ludzkiej działalności zawsze rozpościera się między biegunami dobra i zła.
Wszelkie operacje i zabiegi wymagają czystości, staranności, profesjonalizmu. Jak chirurgowi do zabiegu potrzebne są wysterylizowane narzędzia, tak przyjęciu energii powinno towarzyszyć przygotowanie, od którego zależy jej wchłonięcie w stopniu pozwalającym na przezwyciężenie problemu.
Jesteśmy ze sobą połączeni, cały czas następuje wymiana informacji między organizmami żywymi i możliwość udzielania sobie nawzajem wszelkiej pomocy i wsparcia. Dlatego zasadniczym warunkiem powodzenia i skuteczności przyjęcia energii jest czystość naszego ducha i naszych intencji.
Jednak nie wystarczy po prostu powiedzieć, że wybieramy nową rzeczywistość. Trzeba jeszcze to wyraźnie zaznaczyć, że rzeczywistość może istnieć tylko tam, gdzie nasz umysł koncentruje swoją uwagę.
Tylko ty masz władzę w swoim świecie. Będziesz miał to, na co nastawisz swoją myśl. Ta chwila ujawnia twoją moc! W tej chwili zaczynają się zmiany.
Skupianie się na pretensjach i zarzutach nie ma sensu. Jest to rozpraszanie energii. Energię trzeba gromadzić. Bez niej niemożliwe byłyby zmiany. Bezsilna ofiara nie widzi wyjścia z sytuacji.
Świat jest następstwem myśli.
Pozytywne myślenie stwarza pozytywny świat.
Negatywne myślenie stwarza zły świat.
Brak myślenia to brak świata.
Nasze umysły tworzą przyszłość!
Bibliografia:
- Wikipedia
- Glen Rein, Ph.D.,Mike Atkinson i Rollin McCraty: The Physiological and Psychological Effects of Comppasion and Anger. (Fizjologiczny i psychologiczny wpływ uczucia gniewu)
- Jeffrey Thompson: The Secret Life of Your Wells? (Sekretne życie twoich komórek)
- Gregg Braden: Boska Matryca
- Brian Grene: Struktura kosmosu
- Ks.Marcin Ziółkowski: Teologia kosmosu
- Louise L. Hay: Możesz uzdrowić swoje życie
- Marcin Dor: Fenomen bioterapii
- Dr Caligari: Zatajone praktyki
- Wolfgang Kirstein: Profesor Ulrich Warnke i jego tezy
- Własne archiwa.
Świat to Apteka nr 22/23 – Grudzień 2010/Styczeń 2011