Z listów wiem, że przynajmniej jedna osoba słuchała mnie uważnie. Co prawda ten pan twierdzi, że dyscyplina jest do niczego, podobnie moja dieta. A robienie planów dnia, tygodnia… etc to już zupełna pomyłka, ja jednak pozostanę przy swoich, sprawdzonych i skutecznych (dlatego Państwu polecanych) metodach.

SStacja_01_2013_b-www