POTRZEBUJESZ WSPARCIA? UŻYJ SŁÓW, KTÓRE ZAWIERAJĄ MOC

Wiele lat temu, w 1960 roku, znalazłem się w trudnej sytuacji. Byłem sam, jechałem przez Częstochowę rowerem w zlocie gwiaździstym aż do Zielonej Góry, miałem 15 lat. Znalazłem się na Jasnej Górze. Chodziłem po klasztorze i zawędrowałem do sali rycerskiej. Pod sufitem wisiały sztandary. Na ścianie, po prawej stronie od wejścia, w kamieniu był wyrzeźbiony napis: „Pozostała wiara i cześć dla Najświętszej Maryi Panny, na którym to fundamencie i reszta zbudowana być może.”

Przeczytałem napis i zrobiło mi się raźno na duszy, słowa wyryte na kamieniu udzieliły mi wsparcia. Wyraźnie poczułem powiększające się zasoby energetyczne, ustąpiło uczucie rezygnacji, niepewności, wahania i lęku. Te słowa posiadały moc! Wsparcie, którego potrzebowałem zostało mi udzielone.

W obozie rajdu, do którego dotarłem bez przeszkód po kilku dniach jazdy rowerem, wziąłem udział w konkursie jazdy regularnej na czas. Startowało kilkaset osób. Dwie osoby zajęły pierwsze miejsce, komisja sędziowska zarządziła losowanie, w wyniku którego miał zostać wyłoniony zwycięzca rajdu. Kiedy usłyszałem swoje nazwisko, przeniosłem się na chwilę do sali rycerskiej jasnogórskiego klasztoru i jeszcze raz przeczytałem napis „pozostała wiara i cześć…”. Wówczas po raz pierwszy pomyślałem, że słowa mogą zawierać moc i budować ducha, który jest prawdziwym fundamentem naszego powodzenia i satysfakcji.

Kiedy pojawia się problem, nie zawsze umiemy sobie z nim poradzić. Zwłaszcza, jeśli zaskoczy nas nieprzewidziana sytuacja budząca silne emocje, które uniemożliwiają znalezienie rozwiązania lub odpowiedzi na pytanie?

Czy zdajemy sobie sprawę z tego, że każde wypowiadane słowo zawiera moc? Czy jesteśmy przygotowani do właściwego użycia słów? Od tego, jakich słów użyjemy, w jakim tonie i brzmieniu i tempie, będzie zależało: zwycięstwo czy porażka?

Często szukamy jakiegoś fundamentu lub autorytetu, czegoś, co będzie działać i pomoże nam w rozwiązaniu trudnej sytuacji. Trzeba próbować. Kiedyś sam potrzebowałem pomocy i znalazłem ją, teraz mogę pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebują.

(Świat to Apteka nr 24/25 – Styczeń/Luty 2011)